Kultowy model torebki marki Fendi dobitnie udowadnia, że moda nie kłania się praktyczności. Model Fendi Baguette zmieści co najwyżej telefon, szminkę i niewielki portfel, ale i tak od ponad 20 lat pozostaje jednym z najpopularniejszych modeli marki. W czym kryje się jej wyjątkowość?
Bagietka w nazwie torebki nawiązuje do jej kształtu – pierwotnie była podłużna, przez co przypominała francuski wypiek, który często noszono pod pachą. „Dzieła” dopełnia króciutka rączka, przez co mała torebka dobrze układa się na ramieniu i ukrywa pod nim. Nie jest więc ostentacyjna, ale miłośnik markowych dodatków w mig zauważy, że ma do czynienia z modowym klasykiem. Obecnie „bagietki” miewają inne kształty, ale miniaturowy rozmiar, krótka rączka i duża sprzączka pozostają ich znakami rozpoznawczymi. Autorką projektu o francuskich konotacjach jest Włoszka, Silvia Venturini Fendi, czyli wnuczka założyciela marki.
Podobnie jak wiele innych „IT bags”, Fendi Baguette również zawdzięcza swoją popularność popkulturze, a konkretnie Carrie Bradshaw z serii „Seks w wielkim mieście”. Blond-felietonistka w jednym z odcinków pada ofiarą rabunku, a gdy złodziej każe jej oddać torebkę, odpowiada mu „ale to bagietka!”. Swoboda, z jaką Carrie nosiła markowe dodatki również świetnie odzwierciedla charakter drobnej, nonszalanckiej i do bólu niepraktycznej torebki, w sam raz dla seryjnej randkowiczki i zwolenniczki używania piekarnika jako schowka na ubrania.
Fendi Baguette trafiła na rynek w 1997 roku i stała się zwiastunem nadchodzących lat 2000, w których trend „mini” opanował świat mody. Kuse spódniczki, krótkie bluzeczki, spodnie z absurdalnie niskim stanem i niskie, wąskie obcasy nie zestarzały się z klasą, w przeciwieństwie do projektu marki Fendi. Ceny torebek wahają się do 600 do nawet 3000 dolarów.